Każdy z nas o czymś marzy …
Tak też jest w przypadku Agnieszki, której największym marzeniem jest kosztowna proteza, dostosowana do potrzeb życia codziennego.
Tragiczna historia Agnieszki zaczęła się, gdy skończyła 9 lat. Beztroskie życie dziewczynki nie trwało zbyt długo, została postawiona diagnoza – nowotwór kości. Zamiast z uśmiechem bawić się ze swoimi rówieśnikami, musiała podjąć walkę o swoje zdrowie. W trakcie leczenia przeszła chemioterapię i amputację kończyny dolnej z wyłuszczeniem w stawie biodrowym. Po długim leczeniu udało się, pokonała go!
Dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół nie poddała się. Mijały lata, podjęła pracę, założyła rodzinę i urodziła cudowną córeczkę. Szczęście jednak nie trwało długo. Po kilku miesiącach od urodzenia córki, dowiedziała się, że walka o jej życie zaczyna się od nowa. Powiedziała sobie „nie poddam się, mam dla kogo żyć”. Po raz drugi wygrała walkę z rakiem!
Dziś Agnieszka ma 39 lat. Czas nie stanął dla niej w miejscu. Spełnia się zawodowo pracując w firmie zajmującej się szkoleniami i HR.
Najważniejszą osobą w życiu Agnieszki jest jej córka, którą obecnie sama wychowuje. Poświęca jej każdą wolną chwilę. Jako, że jest aktywną mamą z chęcią zabiera córkę na przejażdżki rowerowe.
Od kilku miesięcy trenuje również grę w para-badmintona. Zacięcie sportowe daje jej wiele radości i motywuje do dalszego rozwoju w tej dyscyplinie. Zdobyła już nawet pierwsze medale.
Liczy, że córka widząc mamę z niepełnosprawnością, która pokonuje swoje bariery i wyznacza sobie nowe cele pozwoli jej w przyszłości łatwiej iść przez życie.
Jednak aby dalej mogła być aktywna i spełniać się na polu zawodowym i rodzinnym musi posiadać protezę, która jej to ułatwi. Potrzebuje również stałej rehabilitacji.
Nowa proteza to koszt 50 000 zł. Mamy nadzieję, że marzenie Agnieszki się spełni i wspólnie osiągniemy cel !
